Wyjątkowa sytuacja w kraju, spowodowana obecnością wirusa COVID-19 w Polsce, dała się we znaki przedsiębiorcom i zespołom finansowym.
Ministerstwo Finansów ogłosiło, że Urzędy Skarbowe zostają na pewien czas zamknięte, ale na temat przesunięcia terminów podatkowych nie wydano żadnego rozporządzenia.
Przedsiębiorców gonią terminy zapłaty podatków oraz rocznych raportów, niestety nie każdy kierownik firmy ma możliwość pracy zdalnej.
Problemem okazuje się aktualnie, również kontakt z księgowymi, którzy często nie prowadzą pracy zdalnej, są na urlopie lub muszą poświęcić czas kwarantanny na opiekę nad dziećmi.
W takiej sytuacji można skorzystać z księgowości online, którą oferuje nasza firma i jest w tym czasie do Państwa dyspozycji.
Nie mniej jednak terminy podatkowe a koronawirus to poważna sprawa i wielu przedsiębiorców w takiej sytuacji może wpędzić swoją firmę w spore zaległości.
Warto czekać na rozporządzenie premiera, w którym przedstawi on rozwiązanie i nowe terminy na składanie deklaracji i dokonywanie innych płatności.
Gdyby okazało się, że takie rozporządzenie nie zostanie wydane, przedsiębiorcy mają prawo do złożenia wniosku, zgodnie z przepisami Ordynacji Podatkowej, która określa, że podatnik ma prawo do odroczenia terminów płatności lub rozłożenia ich na raty.
Nie warto się jednak śpieszyć, bo wnioski o umorzenie zaległości podatkowej przyjmowane są najwcześniej dzień po upływie terminu płatności podatku.